Dla mieszkańców osiedla Biedronka

Sylwia · Gość

Proszę o informację czy jesteście Państwo zainteresowani po wprowadzeniu się założeniem wspólnoty mieszkaniowej?
ja osobiście jestem przeciwko (i na pewno do niej się nie przyłączę). Uważam, iż na naszej biedronce nie ma zupełnie potrzeby zakładania wspólnoty, gdyż można samemu podpisać umowy z dostawcami mediów, czy z firmą ochroniarską. Przypominam Państwu, iż nie mamy za wiele terenów wspólnych. Jedynie niektórzy z nas mają wspólne wejścia (gdzie będzie oświetlenie korytarza) z najbliższym sąsiadem i wydaje mi się, iż każdy może dogadać się ze swoim sąsiadem co do podziału kosztów.
Pozdrawiam

olga

tez podchodze sceptycznie do wspolnoty, ale nie mowie definitywnie - nie.
jako osoba kupujaca duzy segment, do ktorego bedzie wejscie i wjazd z drogi gminnej nie widze powodu tworzenia wspolnoty. chyba troche inaczej przedstawia sie sytuacja dla mini-segmentow - tu jest wjazd na osiedle, miejsca parkingowe itp.

Sylwia · Gość

fajnie, że się ktoś ze mną zgadza. Uważam, że tworzenie sztucznego tworu jest zbędne i przede wszystkim należy wziąć pod uwagę fakt, iż wiąże się to z dodatkowymi miesięcznymi opłatami (i to wcale nie małymi). Pani od developera powiedziała, że za administratora, który będzie pracował od momentu wydania kluczy do momentu otrzymania aktu notarialnego trzeba będzie płacić od 1,40 zł do 4,00 zł za metr własnego lokum - znając życie ta stawka pewnie będzie 4,00 zł za metr, więc przy tych metrażach to wcale nie jest mała kwota, szczególnie dla kogoś kto ma wizję spłacania kredytu przez wiele lat.
pozdrawiam