Dla mieszkańców osiedla Biedronka

ania66

DRODZY SĄSIEDZI,
czy nie przeszkadzają Wam śmieci ,które od długiego już czasu są pozostawione wzdłuż ul.Kwitnącej Gruszy- na wprost naszych okien,na które to śmieci sukcesywnie siusiają psy?
Być może ktoś uzna to za przewrażliwienie...jednak ja lubię mieć wokół siebie porządek.Szanuję także to ,że mieszkam w pewnej społeczności,wśród ludzi,którzy niekoniecznie chcieliby oglądać moje śmieci- dlatego też, we własnym zakresie i na własny koszt usuwam je z ogólnego widoku...
Myślę,że byłoby miło gdybyśmy na naszym osiedlu mieli poprostu czysto...co w dużej mierze zależy od nas samych Very Happy

Pozdrawiam z serdecznym uśmiechem.

Alex

popieram .... a jak snieg stopnieje to dopiero bedzie to wygladało Sad

Sąsiadka · Gość

Serdecznie dziekuję za poruszenie tej kwestii. Tak się składa,ze również z okien swojego domku mam widok na wspomniane zbiorowisko smieci. Szczerze jest to dla mnie nie pojęte i zupełnie nie zrozumiałe zachowanie. Każdy z nas produkuje śmieci, ale to nie oznacza,ze jak wystawię je za płot, problem zniknie. Przyznam,ze podczas spacerów z moim psem, celowo pozwalam mu "zaznaczyć" te miejsca, gdzie wystawiowione są worki ze śmieciami. Miałam cicha nadzieję, ze da to do myślenia osobom, które postąpiły w ten sposób i odczytają to jako konkretną aluzję.

Alex

a nie lepiej zamiast sie zastanawiać i patrzeć na to śmietnisko ... po prostu zająć się sprawą?
może właściciel o nich ZAPOMNIAŁ i należało by mu o tym przypomnieć Smile

bardziej dotkliwe może być upomnienie Strazy Miejskiej ... a i zaraz może sie upomną o umowy na wywóz śmieci

ania66

ania

Ja tez uważam ze to poprostu wstyd tak zostawić śmieci przed własną furtką - bo jak mniemam pochodzą one z jednego z segmentów przed którymi są pozostawione.. czyli czyje są każdy widzi.. Wiec drodzy Sąsiedzi, skoro stać was było na zakup segmentu i jego wykonczenie (stąd przeciez pochodza śmieci) to chyba wydatek rzędu 300 - 500 pln na zmówienie kontenera na te smieci to chyba nie jest az taki wielki problem. Jak ktos nie wie to kontenery oferuje kazda firma wywążaca smieci - taki kontener podstawiaja na kilka dni a potem zapełniony zabieraja i ... nie ma smieci! Ja jakos o swoje smieci zadbalam i nikomu przed nosem nie trzymam. Nie rozumiem takiego postępowania. Poprostu wstyd zeby dorośli ludzie tak sie zachowywali. Żenada..

Gość

a może tym burakom trzeba to jasno powiedziec ....

ania66

Kto powie?

Alex

no jak to ... sąsiadom należy i trzeba pomóc

no, a kto ten śmietnik tak pielęgnuje i rozstać się z nim nie chce ???

Sąsiadka · Gość

Drodzy sąsiedzi... uroczyście ogłaszam... śmieci zniknęły Smile

i to już kilka dni temu, także nasze uwagi najwyraźniej zadziałały
To miło i liczę na to,że już kolejny śmietnik przed naszymi oknami nie powstanie
z pozdrowieniami

ania66 · Wysłany: Czw 23:02, 04 Mar 2010 Temat postu:

...rzeczywiście,ale niestety nie tak do końca zniknęły...2 czarne worki od 2msc. stoją niezmiennie w tym samym miejscu, a także jakieś 2 niebieskie ,na wpół rozdarte worki również straszą swoim widokiem!
Ale niewątpliwie zauważalny jest postęp w kwestii śmieci:-))

ania66 · Wysłany: Pon 8:55, 22 Mar 2010 Temat postu:

DRODZY SĄSIEDZI,
nie wiem jak Wy ,ale ja tracę juz cierpliwość.
Owszem jedna góra śmieci jakiś czas temu zniknęła,jednak w ślad za nią pojawiają się tu i tam następne...Jak to wygląda - wszyscy widzą!
I co z tym zrobić??? Co zrobić z sąsiadami,którzy nie szanują innych, tych ,którzy dbają o porządek i mają prawo mieszkać w niezaśmieconym otoczeniu.
Co ciekawe,niektórzy "własciciele smieci"uprzątaja je ze swojego ogródka( nie chcąc smiecić u siebie) i wystawiają na zewnatrz...wzdłuż ulicy lub na swoje miejsce parkingowe...mnie się to w głowie nie mieści.
Jestem zwyczajnie zła i oburzona takim postępowaniem.
Obawiam się ,że może to zjawisko stać sie zasadą- bo wszyscy przyzwyczają się do tego...zwłaszcza przyzwyczają się Ci ,którzy śmiecą i jak widać nie ponoszą tego żadnych konsekwencji!!!

Gość · Wysłany: Pon 16:17, 22 Mar 2010 Temat postu: ŚMIECI NA NASZEJ ULICY

wolnoć tomku w swoim domku i tyle w tym temacie

ania66 · Wysłany: Wto 20:03, 23 Mar 2010 Temat postu:

...no tak! Wolno,w swoim domku, a nie na wspólnej ulicy!

Pozdrawiam z uśmiechem;-))

Gość · Wysłany: Wto 20:34, 23 Mar 2010 Temat postu: Re: ŚMIECI NA NASZEJ ULICY